środa, 29 stycznia 2014

Rozdział XVIII


Sylwia - mówisz i masz ;) Chociaż naprawdę ryknęłam śmiechem, że "tu dawno nie było rozdziału". Masz poczucie humoru, oj masz :D
Ten rozdział długi i możecie się śmiać, że jakieś tasiemce tworzę, no ale...Tak wychodzi :D ;) Jak dacie radę, to miłego czytania ;)

wtorek, 21 stycznia 2014

Rozdział XVII

Im dłużej piszę to opowiadanie, tym bardziej jestem skłonna, żeby miało więcej rozdziałów. Jakoś się tak za bardzo przywiązałam i za dużo widzę scen, które chciałabym opisać. Ech, teraz nawet nie jestem wstanie powiedzieć, ile będzie mieć ostatecznie rozdziałów:) Chociaż najdziwniejsze jest to, że epilog mam rozpisany. Wariactwo :D :D :D

Ten rozdział dedykuję Minie - na poprawę samopoczucia ;)

niedziela, 12 stycznia 2014

Rozdział XVI


Znowu pomogły mi pewnie inspiracje, bo dzięki nim już w tygodniu nakreślił mi się cały rozdział. Jednak czasu na pisanie nie znalazłam :) Dlatego dziś spinałam się, żeby nie zawalić.
Dedykacja dla wszystkich, bo poza dziewczynami, które się udzielają nie wiem, kto jeszcze czyta :) A jak tak patrzę na statystki, to sporo Was jest. Dziękuję i pozdrawiam :)

sobota, 4 stycznia 2014

Rozdział XV

I tak oto dzięki mobilizacji Yuu uwinęłam się  z następnym rozdziałem :) Di pojawi się w kolejnym, bo jak zorientujecie się przy końcówce, czas na zmiany i burzę z piorunami ;)

czwartek, 2 stycznia 2014

Dla chętnych - Jednorazówka "Insecurities"



Rozdział XIV


Powiem tak. Mam nadzieję, że to będzie mała niespodzianka z okazji Nowego Roku :) Od razu chciałam podziękować osobom, dzięki którym ten rozdział w ogóle ujrzał światło dzienne. Mam na myśli naturalnie niezastąpioną Yuumei oraz Minę. Sylwię i Syrenkę - od Was chyba największą burę dostałam, ale w tym co mi napisałyście było sporo prawdy. Chcę żebyście wiedziały, że nikomu nie chciałam zrobić na złość. 
Usagi Kou, która jak się okazało jest ze mną od początku jak jeszcze publikowałam na wordpress. Arigatou kochana :) 
Dziękuję też pozostałym dziewczynom, które też później dołączyły, bo to dla mnie ogromne wsparcie, bo piszecie niesamowite komentarze :*